Warszawa nie zapomina!
Z czego najbardziej znana jest nasza stolica Polski? Mowa oczywiście o Warszawie.
Osoby starsze powiedzą na pewno, że z Powstania Warszawskiego, które miało miejsce w 1944 roku i po którym to Warszawa została całkowicie zniszczona i praktycznie znikła z powierzchni ziemi. Jeżeli ktoś jest bardziej zainteresowany tym tematem, można udać się do muzeum Powstania Warszawskiego, które mieści się w centrum Warszawy. Muzeum to kompleksowo obrazuje nam, na czym polegało ów Powstanie Warszawskie, jaki miało przebieg oraz jakie były skutki dla nas Polaków po jego zakończeniu. O swoich bohaterach Warszawa nie zapomina i co roku dużym wydarzeniem jest rocznica Powstania Warszawskiego, z okazji której są zazwyczaj poważne historyczne przedsięwzięcia bogato relacjonowane w telewizji.
Warszawa nie zapomina!
Oprócz osób starszych, mamy osoby w średnim wieku, którym Warszawa kojarzyć się będzie raczej ze znaną nie tylko Warszawiakom – Syrenką. I nie chodzi tutaj o samochód Syrena, produkowany na Żoliborzu w Fabryce Samochodów Małolitrażowych w skrócie FSM, tylko o posąg, statuetkę która jest umiejscowiona w centralnym miejscu Warszawy na starówce. Pod Warszawską Syrenką umawiali się oni na randki, młodzież umawiała się na manifestacje a inni po prostu cenią ją za historię do której przecież należy choćby temu, że jest to również symbol widniejący w Herbie Warszawy. Syrena z mieczem i z tarczą. Na pewno nie raz widziałeś go na zdjęciu w szkole na lekcji historii, lub w telewizji podczas oglądania jakiegoś filmu o Warszawie. Syrenka ciągle jest obecna w kulturze, bo Warszawa nie zapomina o swoich losach i początkach, nawet jakby miały być tylko legendą.
Z czym dzisiaj kojarzy się nam Warszawa młodym osobom? Niestety ale chyba większości z nas kojarzy się z poselskim cyrkiem, jak czasem żartobliwie mówią na to miejsce Polacy, a chodzi o sejm. Haniebne wypowiedzi i chamskość, która płynie z ulicy Wiejskiej, przy której znajduje się ów gmach, skutecznie zniechęcają młodych ludzi do obdarzania szacunkiem polityków, którzy udając, że obradują nad ważnymi losami Polski, załatwiają pod stołem swoje lokalne i partyjne interesy. Wszystko legalnie, w majestacie prawa, ale patrząc na wyniki ich ustaleń i obrad prawda wydaje się być inna. Szczególnie w ostatnim czasie, kiedy w połowie 2014 roku wyszły na jaw taśmy Wprost, w których to można słychać nagrań polityków, nagranych w Warszawskiej restauracji Sowa & Przyjaciele. Słownictwo polityków dyskredytuje ich społecznie, sposoby załatwiania spraw z użyciem szantażu, mobbingu, różnego rodzaju nacisków i podstępów dyskredytuje ich pod względem moralnym. A patrząc na to z punktu widzenia historii, choćby tego wspomnianego na początku Powstania Warszawskiego, w którym ginęli młodzi ludzie walcząc o wolność i prawo do niej, Ci politycy powinni publicznie łajać się i przepraszać za swoją postawę. Ale najczęściej siedzą cicho i uchylają się od wypowiedzi dla mediów. Dlaczego? Bo chcą zachować swoje stanowiska i szerokim strumieniem płynące dochody przynajmniej do końca kadencji. Bo może ludzie zapomną. Może, ale Warszawa nie zapomina!
There are no comments at the moment, do you want to add one?
Napisz komentarz